Pływające turbiny. Czy okażą się przełomem?

Kryzys klimatyczny przybiera na sile, a niepokojące zjawiska atmosferyczne zdarzają się coraz częściej. O ile jeszcze kilkanaście lat temu trąby powietrzne były notowane w Polsce raz na kilka lat, to teraz mamy z nimi do czynienia co najmniej kilkukrotnie w ciągu jednego roku. Do tego należy dodać przedłużające się upały, ulewne deszcze oraz coraz cieplejsze zimy – otrzymujemy wówczas pełen obraz zmian, które dokonują się w naszym klimacie.

Pływające turbiny wiatrowe Korei Płd.

Eksperci są zgodni co do tego, że jednym z najważniejszych działań, jakie możemy podjąć w celu spowolnienia tych zmian jest stopniowe przechodzenie na odnawialne źródła energii. To zadanie na szczęście jest coraz łatwiejsze – na rynku pojawiają się wciąż nowe, jeszcze wydajniejsze rozwiązania. Jednym z nich są pływające turbiny wiatrowe. Umieszczone na morzu, gdzie wieją przecież najsilniejsze wiatry, mogą się przemieszczać, wędrując w miejsca, w których ich praca w danym momencie będzie najwydajniejsza. Choć obecne są one od 50 lat, to dopiero teraz mają szansę się upowszechnić – w Korei Południowej właśnie powstaje kilka gigantycznych inwestycji tego typu.

Solarne drogi to jednak niewypał?

Odnawialne Źródła Energii wciąż intensywnie się rozwijają, dając sporą nadzieję na to, że w końcu uda nam się opracować technologie, dzięki którym możliwa będzie produkcja w stu procentach czystej, bezpiecznej dla środowiska energii. Tempo jest naprawdę wysokie, co wynika przede wszystkim z  dwóch czynników – rosnącego zainteresowania OZE ze strony inwestorów oraz coraz szybciej postępującymi zmianami klimatu, których zahamowanie będzie możliwe tylko poprzez zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych.

Francja wycofuje się z budowy solarnych dróg

Kilka lat temu spore nadzieje wzbudził pomysł stworzenia tak zwanych dróg solarnych. Ta technologia zakładała wyłożenie dróg (przede wszystkim tych udostępnionych dla lekkich pojazdów – na przykład rowerów) panelami słonecznymi, które pozyskiwałyby energię dla mieszkańców okolic, przez które przebiegają. Takie inwestycje zrealizowano we Francji. Dziś, po ponad trzech latach, okazuje się jednak, że inwestycje były klapą, a koszty eksploatacji i awaryjność przewyższają korzyści osiągnięte dzięki drogom wyłożonym panelami fotowoltaicznymi.

Polski rynek fotowoltaiki. Dominują mikroinstalacje

Jeszcze kilkanaście lat temu fotowoltaika była w naszym kraju tematem bardzo niszowym, a istniejące instalacje miały przeważnie charakter eksperymentalny. Obecnie jednak nastąpił dynamiczny rozwój tej dziedziny, a liczba działających systemów rośnie w ogromnym tempie. Najważniejszym powodem tego stanu rzeczy jest z całą pewnością coraz większa wydajność paneli fotowoltaicznych, dzięki której ich montaż staje się coraz bardziej opłacalny. Nie bez znaczenia są także programy dofinansowania oraz rosnąca świadomość inwestorów na temat tego, jak ważna jest troska o stan środowiska.

  1. Ponad połowa instalacji to mikroinstalacje

Nie powinno więc dziwić to, że branża fotowoltaiki bardzo szybko się rozwija. Wśród jej klientów są zarówno duże firmy, jak i klienci indywidualni. Jak pokazują statystyki, ci drudzy wiodą zdecydowany prym. Według opublikowanego niedawno raportu przygotowanego przez Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV, mikroinstalacje fotowoltaiczne stanowiły blisko 60 procent wszystkich działających w naszym kraju systemów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że liczba wszystkich instalacji rośnie bardzo szybko – tylko w 2016 ich łączna moc wynosiła Mwp.

Tesla wreszcie w Polsce. Ile zapłacimy?

Chociaż Polsce wciąż daleko jest do pozycji lidera elektromobilności, to trzeba przyznać, że nasz kraj robi w tym temacie ogromne postępy. Już wkrótce ma ruszyć rządowy program dopłat dla kierowców kupujących samochody elektryczne i hybrydowe, a oferta polskich dilerów jest coraz bogatsza. Co ważne, rozwija się również infrastruktura niezbędna do bezproblemowego korzystania z samochodów elektrycznych – ilość stacji ładowania stale się zwiększa. Coraz bardziej różnorodna jest również oferta urządzeń służących do ładowania aut w warunkach domowych.

Tesla w Polsce. Ile kosztuje najtańszy samochód?

Dla wielu z nas znaczącym symbolem zmian, które dokonują się właśnie na polskim rynku elektromobilności jest na pewno wejście na niego firmy Tesla. Amerykański gigant znany ze świetnych projektów oraz licznych innowacji do tej pory nie sprzedawał swoich auta w Polsce. Teraz zaczyna się to zmieniać. Właśnie uruchomiony pierwszy, testowy salon marki w Warszawie, a polscy klienci mogą skorzystać z polskojęzycznego konfiguratora. Ceny elektrycznych samochodów zza oceanu zaczynają się od niespełna 200 tysięcy złotych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane wpisy