Ostatnio boom na fotowoltaikę zmalał, po wprowadzeniu nowych rozliczeń dla właścicieli paneli fotowoltaicznych zarejestrowanych po 1 kwietnia 2022 roku. Konsumenci wyrobili sobie przekonanie, że fotowoltaika nie będzie już opłacalna, a popyt znacząco zmalał. Warto jednak poznać podstawowe informacje o net-billingu, zanim odrzuci się tak wydajny system, jak panele słoneczne.
- Jak rozliczy się właściciel fotowoltaiki zgłoszonej przed 1 kwietnia?
- Co czeka właścicieli instalacji założonych po 1 kwietnia?
- Zmiany ceny rynkowej
- Czy fotowoltaika dalej się opłaca?
Jak rozliczy się właściciel fotowoltaiki zgłoszonej przed 1 kwietnia?
System rozliczeń, który dotyczy prosumentów z fotowoltaiką założoną przed 1 kwietnia, polega na oddawaniu nadwyżki energii do sieci w miesiącach letnich, bez pobierania za to opłaty. W okresie, gdy panele nie produkują wystarczającej ilości energii, właściciele paneli mogą odebrać 80% przekazanej mocy, nie ponosząc żadnych kosztów. Jeżeli produkujesz energię w instalacjach do 10 kWp, system rozliczy energię w stosunku 1 do 0,8. Przy większych instalacjach, stosunek ten wynosi 1 do 0,7. Rozliczenie następuje w okresach rocznych, a przede wszystkim prosumenci nie płacą opłat dystrybucyjnych zmiennych za użytkowanie sieci. System ten, tzw. net-metering, jest wygodny i opłacalny dla użytkowników.
Co czeka właścicieli instalacji założonych po 1 kwietnia?
Posiadacze instalacji fotowoltaicznych zarejestrowanych po 1 kwietnia będą rozliczać się w systemie net-billing. Nadwyżki mocy elektryczne mogą być sprzedawane do sieci i kupowane po cenach rynkowych przy niższej wydajności paneli. W przejściowym okresie od 1 lipca 2022 roku do 30 czerwca 2024 roku energia rozliczana będzie zgodnie z rynkową miesięczną ceną energii elektrycznej.
Co ważne, sprzedawać energię będziemy mogli w cenach hurtowych, ale kupno jej do naszych domów będzie w cenach wyższych, detalicznych. Istotne jest również to, że hurtowa cena zakupu prądu z instalacji PV ma być zmienna (po roku 2024 – ustalana co godzinę). Oznacza to, że cena nie będzie przewidywalna przez dłuższy okres czasu.
Zmiany ceny rynkowej
Przypuśćmy, że do sieci energetycznej trafi naraz duża nadwyżka prądu – na przykład z potężnych farm rynkowych. Jeśli w danym momencie do sieci trafi dużo energii z fotowoltaiki, cena sprzedaży będzie spadała. Jej właściciele za oddane nadwyżki dostaną więc mniej. To główne wątpliwości, które trapią teraz potencjalnych właścicieli fotowoltaiki – niepewność, kiedy i czy w ogóle inwestycja się zwróci.
Czy fotowoltaika dalej się opłaca?
Śmiało można powiedzieć, że tak, szczególnie przy obecnych podwyżkach cen prądu z sieci oraz gazu. Nowe zasady obowiązują już niemal w całej Unii Europejskiej. Co prawda, wprowadzane zmiany spowodują, że wydłuży się czas zwrotu inwestycji w fotowoltaikę, ale nie straci ona na opłacalności. Dlatego zmiany rozliczeń na net-billing dalej będą korzystne, tylko w dłuższej perspektywie. Nowy system ma zwiększyć autokonsumpcję energii przez prosumentów i zapobiec przeciążeniu sieci PV. To, co dodatkowo pozytywnie wpłynie na inwestycje w fotowoltaikę, to magazyny energii i inteligentne systemy zarządzania energią, na które w 2022 roku można uzyskać dofinansowanie w programie Mój Prąd 4.0.