Z roku na rok rośnie popularność samochodów elektrycznych, ale wciąż większość kierowców wybiera pojazdy z silnikami spalinowymi. Czasami wynika to z osobistych upodobań, a czasami za takim wyborem przemawiają względy ekonomiczne.
Pomimo tego wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że w przyszłości elektrykami będą poruszali się nie tylko kierowcy osobówek, ale będą na nich bazowały również transport miejski i ciężarówki. Takie rozwiązania będą dużo bardziej ekologiczne i ekonomiczne.
Komunikacja miejska w dużych miastach
Obecnie miejski transport w większości miast opiera się głównie na pojazdach spalinowych. To natomiast przyczynia się do zwiększonego zanieczyszczenia powietrza i hałasu. Przejście na elektryczny transport pozwoli rozwiązać wiele problemów środowiskowych i społecznych:
- pojazdy elektryczne są cichsze, co ograniczy hałas,
- brak emisji spalin pozwoli obniżyć emisję szkodliwych substancji.
W niektórych miastach już teraz można spotkać autobusy elektryczne, jednak wciąż stanowią one niewielki procent całej floty wykorzystywanej w komunikacji miejskiej. W przyszłości jednak będzie się to musiało zmienić, co zresztą widać po wprowadzanych zmianach związanych z tym, że użytkownikom aut spalinowych ogranicza się stopniowo dostęp do centrum miast.
Dodatkową korzyścią wynikającą z wymiany floty autobusów z silnikami spalinowymi na elektryczne będzie ograniczenie kosztów związanych z eksploatacją. Takie pojazdy mają mniejszą ilość części, które się zużywają lub wymagają regularnych przeglądów. Jest to duże udogodnienie nawet dla kierowców samochodów osobowych, ale największe różnice będzie można zobaczyć na przykładzie dużych flot składających się z kilkudziesięciu lub kilkuset aut.
Ciężarówki elektryczne na drogach
Podobnie będzie z ciężarówkami wykorzystywanymi do przewozu towarów. Każdego dnia pokonują one setki, a nawet tysiące kilometrów, co ma negatywny wpływ na środowisko.
Długi proces przechodzenia na elektryki
Zanim jednak będzie można myśleć o całkowitym przejściu na pojazdy elektryczne, konieczne jest dostosowanie infrastruktury związanej z ładowaniem takich pojazdów. Aktualna ilość stacji może zaspokoić obecne potrzeby kierowców, ale jeżeli więcej osób zacznie przechodzić na auta z silnikami elektrycznymi, to szybko pojawią się trudności ze znalezieniem wolnej stacji. Wszystkie te zmiany wymagają więc nie tylko czasu, ale również wielu inwestycji. Nie da się jednak ukryć, że są one niezbędne, aby można było zapewnić mieszkańcom odpowiedni komfort oraz poprawić stan powietrza.